Winter Witch #1

 

Dzień dobry :)

Czy u Was też są takie zamiecie śnieżne? Aż się boję pomyśleć co będzie się rano działo i jak uda mi się zajechać do pracy. Uroki zimy... Dzisiaj chcę Wam zaprezentować pierwszą odsłonę haftu, który wyszywam w ramach zabawy Nowy haft na Nowy Rok u Ani.



Haftuję na Lnie Belfast 32 ct w kolorze naturalnym. Mulina to DMC według rozpiski.


Przyznam się, że strasznie brakowało mi wyszywania dużego haftu. A ten haftuje mi się rewelacyjnie. Na tyle, że nie mogę się od niego oderwać.



Dla przypomnienia, ukończony haft będzie wyglądać tak:


To tyle na dziś, wracam do haftowania :)

23 komentarze:

  1. Piękny będzie powodzenia:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. postępy w haftowaniu już widać, całośc będzie piękna , u mnie na podkarpaciu, zima jak na razie nie straszna - pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. jeszcze dużo ...ale będzie cudo

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapowiada się wspaniale. Powodzenia! Na Górnym Śląsku wieczorem i w nocy ma posypać :(
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Idzie Ci świetnie, pewnie szybko się uwiniesz z tym haftem i będziesz wybierać kolejny :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kibicuję z całych sił! Co za cudna wiedźma.:) U nas silny mróz, wczesnym rankiem było minus dwadzieścia...Ale zamieci nie ma.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale tempo :O super mi się podoba :) wcale się nie dziwie że nie potrafisz się oderwać :) u nas niestety też bardzo wietrznie :( nawet nie ma co głowy za drzwi wystawiać żeby nie urwało :/

    OdpowiedzUsuń
  8. Wow! To będzie magiczny obraz! Miłego haftowania :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Szybko wystartowałaś ;) i ładnie przybywa xxx U mnie póki co śnieg pada jakby nie mógł się zdecydować:D

    OdpowiedzUsuń
  10. Zapowiada się piękny hafcik w Twoim wykonaniu, początki są śliczne!:)
    U mnie zamieci nie ma w nocy trochę posypało, a mrozik taki sobie -10, nie jest żle
    Pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Będzie magiczny obrazek :)
    Podziwiam haftowanie na płótnie.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nieźle Ci idzie, w takim tempie szybko będziesz się cieszyc gotowym haftem :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jeszcze trochę i będziemy podziwiać kapelusz czarodziejki :) Pięknie będzie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Już pięknie się prezentuje. Wzór śliczny:)
    Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
  15. Znakomity początek Ewciu. Podziwiam bo dla mnie 32ct jest nie do ogarnięcia.
    Cieplutko pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetnie się zapowiada :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo podoba mi się ta seria i chętnie będę śledzić Twoje poczynania. To co już powstało wygląda ślicznie (akurat ten napis i splecione gałęzie to mój ulubiony detal w tym wzorze, no może jeszcze jarzębinki, i koty... dobra będę zachwycać się każdym elementem :D)

    OdpowiedzUsuń
  18. Haft będzie wspaniały, Ewciu.
    U mnie też zamieć, a do tego padał zamarzający śniego-deszczyk, więc warunki drogowe fatalne.

    OdpowiedzUsuń
  19. Twoje hafty zawsze są piękne! Pozdrawiam 😀

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękna praca powstaje :) Będzie co podziwiać. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Pięknie Ci wychodzi ten haft, tak równiutko, no i materiał dobrałaś fantastycznie:-)
    Pozdrawiam cieplutko:-)

    OdpowiedzUsuń
  22. Wybrałaś prześliczny haft. Postępy też zdumiewające ;) Trzymam kciuki i życzę powodzenia

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2014 Biblioteka rękodzieła , Blogger