Dzień dobry :)
Koniec września, pora więc pokazać moje postępy w hafcie Summer Witch.
Samej wiedźmy jeszcze nie widać, ale za to pojawiły się już pierwsze kwiaty.
Wyszywa mi się rewelacyjnie, i pewnie gdyby nie inne zaczęte hafty, to pracowałabym głównie nad tym jednym.
Pięknie! I ten napis "summertime" - bajka!
OdpowiedzUsuńJuż widać że będzie zachwycać, a jak jeszcze fajnie się nad takim haftem pracuje to już wogóle pełnia szczęścia. Pozdrawiam cieplutko i czekam na wiedźmę:-)
OdpowiedzUsuńPiękny początek, Ewciu. Miłego haftowania.
OdpowiedzUsuńwow! cudnie się zapowiada :)
OdpowiedzUsuńPoczyniłaś, Ewo, znaczne postępy od ostatniej prezentacji!
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem :-)
Pięknie i już jestem ciekawa dalszych postępów. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńpięknie, zachęca do śledzenia co będzie dalej, pozdrawiam
OdpowiedzUsuń